Kurs jest bardzo profesjonalnie przygotowany, a jednocześnie w przystępnej cenie i prowadzony przez fajną osobę. Plus bardzo dobrze wytłumaczone zagadnienia i na odpowiednim dla mnie poziomie zaawansowania. 

Najbardziej podobają mi się lekcje o kompozycji oraz cotygodniowe wyzwanie, które jest dla mnie mega motywujące 🙂 Nie obejrzałam jeszcze kursu do końca, ale już wiem że jego największą wadą jest to że jest za krótki 😆 Bardzo byłabym chętna na kolejne części – pogłębienie różnych tematów jako odrębny kurs – np. Fotografia reportażowa czy eventowa, portrety, więcej o obróbce w LR i PS. Jak zrobisz kolejne kursy to zapisuję się na wszystkie! 

Jeśli się wahasz przed zakupem to nie ma co się zastanawiać, ten kurs to złoto! Jestem mamą 3jki malutkich dzieci, siedzę z nimi w domu na okrągło i ta lekcja online to najlepszy punkt mojego każdego dnia. Sprawia że aż chce mi się wziąć w ręce aparat i wypróbować każdą nową wskazówkę 🙂

Maryla, nagrywaj kolejne kursy, jesteś świetną nauczycielką!

Obserwuję Cię na Instagramie od jakiegoś  czasu, widziałam piękne zdjęcia. Obiecywałaś prostym językiem objaśniać zawiłości fotografii, a ja w to uwierzyłam. I bardzo dobrze, bo obietnicę spełniłaś. No i  przede wszystkim chciałam zacząć fotografować na trybie M, a nie tylko na A z priorytetem przysłony, i o zgrozo, czasami na Auto.

Kupiłam ten kurs ponieważ podobne kursy przygotowują mężczyźni, a ponadto raczej nie są tak kompletne (tutaj jest wszystko, nawet edycja, no i presety). Fajne jest to, że można wracać do kursu wielokrotnie i doskonalić warsztat. Uczę się ciągle.

Najbardziej zachwyciły mnie lekcje w konkretnych warunkach oświetleniowych i ich późniejsza edycja. Aplikacje do planowania światła, które objaśniłaś w prosty sposób.

P.S. Dziękuję też za to, że tak szybko odpisujesz na maile i rozwiązujesz nasze wątpliwości.

W kursie przede wszystkim podoba mi się to,, że nie jest to sama sucha teorie ale poparta wieloma cudownymi przykładami, które pozwalają lepiej zobrazować dane zagadnienie. Mówisz bardzo rzeczowo i na temat. Z mojej perspektywy strzałem w dziesiątkę była pierwsza lekcja omówienia nadesłanych zdjęć, bo to pozwoliło spojrzeć na problem fotografii wielopłaszczyznowo i mniej więcej dać nam pogląd na to czym zajmiemy się dalej. To rozbudziło mój apetyt na więcej. I super, że podzieliłaś się tym jak planujesz swoje podróże ze wskazówką, że pewne miejsca warto jednak odwiedzić w wybranej porze dnia. Ogromnym plusem jest zawężona tematyka. Nawet jeśli poruszamy elementy związane ze światłem, kompozycją, horyzontem  to wszystko jest osadzone w podróżach. Coś czego bardzo mi brakowało na rynku. Prezentuje bardzo praktyczne podejście do fotografii. 

Kurs otwiera mi oczy na rzeczy niby oczywiste ale o których nigdy nie myślałam  za wiele fotografując. Teraz robiąc zdjęcie od razu zwracam uwagę na takie elementy jak światło, linie prowadzące, wieloplanowość czy sam kadr. 

Jeśli oprócz podróżowania kochasz uwieczniać na zdjęciach odwiedzane miejsca bez tego późniejszego uczucia rozczarowania kiedy oglądasz zdjęcia w domu to z całego serca polecam niniejszy kurs. Marylka połączyła swoje obie pasje i stworzyła wspaniały kurs gdzie krok po kroku wprowadzi Ciebie w świat fotografii. Oprócz technicznych informacji znajdziesz wiele cennych wskazówek popartych przykładami z podróży Marylki jak stworzyć ciekawe i przyciągające oko zdjęcia. Kurs został przygotowany niezwykle rzetelnie i solidnie. Jedne z lepiej zainwestowanych pieniędzy. 

Nie korzystałam z kursów, ale wszelkie tutoriale i prezentacje możliwości aparatu dostępne np. na YouTube, były dla mnie za trudne, przekaz był zbyt techniczny. Podoba mi się też, że kurs prowadzi kobieta, ale to podświadomość. Teraz dopiero jak się nad tym zastanawiam ma to znaczenie. 

Jeszcze nie przeszłam wszystkich lekcji. Jednak kurs podoba mi się jako całość , jest „pigułką” i rozwija mnie. Np. Lekcja o prostych kadrach. Często robię krzywe fotografie. Wydawało mi się, że to jest ciekawe, może artystyczne? Może uatrakcyjnia z pozoru nieudany kadr? Sama nie wiem. Teraz prostuje co się da 🙂 

Dziękuje Ci za to, że zrobiłaś ten kurs, że wspierasz nas i chcesz znać naszą opinię. Jesteś fajną osobą 🙂

Od dawna śledzę Twojego bloga i jestem zachwycona Twoimi zdjęciami, sama chciałabym takie robić, więc gdy się dowiedziałam o kursie, zaczęłam się zastanawiać, czy to przypadkiem nie jest właśnie ten moment. Wzięłam udział w wyzwaniu fotograficznym i wtedy już wiedziałam, że ten kurs będzie kopalnią wiedzą, świetnym szkoleniem w miłej atmosferze, no i kupiłam. 

Super, że ten kurs ten jest nakierowany na fotografię podróżniczą, czyli to, co najbardziej mnie interesuje. Poza tym widząc spis treści, a później jeszcze Twoje zaangażowanie w przygotowanie wyzwania i lekcje, które nam tam udostępniłaś, wiedziałam, że to nie jest zwyczajny kurs, który tylko przekazuje najważniejsze informacje techniczne, ale uczy w bardzo przyjemny sposób, wielokrotnie przez zabawę, no i bardzo motywuje do próbowania, do robienia zdjęć. 

Zawsze się zastanawiałam co to to całe ISO i przysłona i choć szukałam odpowiedzi w Internecie, dopiero Ty wyjaśniłaś mi to w taki sposób, że zrozumiałam, tym samym rozwiązałaś mój największy problem.

Bardzo mi się podoba, że wyjaśniasz wszystko w taki jasny, prosty sposób. Dużo mi uświadomiła lekcja o definicji fotografii, nigdy wcześniej nie zastanawiałam się, czym tak właściwie jest fotografia i gdzie leży jej fenomen, a tu taka prosta odpowiedź – światło. Od tej lekcji zupełnie inaczej patrzę na świat. 

Kurs jest świetnie przygotowany, jest kopalnią wiedzy podanej w bardzo przystępny prosty sposób. Oglądanie lekcji to sama przyjemność, jak również zadania do wykonania po lekcji, na które aż się czeka z niecierpliwością. No i kurs jest dla każdego, kto chciałby robić lepsze zdjęcia, bo Maryla udowadnia, że do fotografii wcale nie trzeba mieć talentu, trzeba po prostu poznać pewne zasady, sposoby, jak patrzeć na świat, by znaleźć magiczny kadr. 

Gratuluję! Kurs jest świetny. Widać, że naprawdę włożyłaś w niego dużo serca. Cieszę się, że go kupiłam. Choć na razie nie mam jeszcze profesjonalnego sprzętu, do tej pory zdjęcia robione telefonem mnie zadowalały, teraz poważnie zaczynam zastanawiać się nad kupnem aparatu.  Kiedyś, jak porównywałam moje zdjęcia do innych instagramowych kadrów, myślałam sobie: cóż, po prostu nie mam talentu i tyle. Teraz widzę, że nie w talencie czy jego braku tkwi problem. Chcę się więc rozwijać i Twój kurs na pewno mi w tym pomoże. Dziękuję. 

Przyznam sie ze kiedyś już brałam udział w kursie fotografii ale to co stworzyłas Ty w swoim kursie jest dla mnie idealne. Pomijam już podróżną tematykę, która jest szczególnie bliska mojemu sercu  i ze omawiamy zdjęcia z cudownych zakątków świata. Poruszasz w swoim kursie tematykę kompozycji, trójpodziału, światła, tego czym jest dobre zdjęcie. Bardzo przypadła mi do gustu pierwsza lekcja kiedy omawialiśmy nadesłane zdjęcia. Początkowo myślałam dlaczego to jest jedna z pierwszych lekcji ale pózniej zrozumiałam ze to był strzał w dziesiątkę bo dało mi to ogólny pogląd na co zwracać  uwagę w dalszych lekcjach 👍👍Powiem Ci ze to do tej pory najlepiej zainwestowane pieniądze w kurs i chociaż robię to tylko dla swoje własnej  pasji i chęci tworzenia ciekawych zdjeć to już sie nie mogę doczekać aż pozwolą nam wyjsć z domów i ćwiczyć w plenerze (bo tam jednak najlepiej sie czuje) 

Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za piękny zachód słońca! Ania

Cześć Marylko,
Tak skończyłam już kurs. Niektóre lekcje oglądałam nawet kilka razy 🙂
Powiem Ci szczerze, że sceptycznie byłam nastawiona przed kupnem. Chyba kupiłam go jako ostatnia w przedsprzedaży (z pięć minut przed północą) 😉
Amatorsko fotografuję już chyba z kilkanaście lat. Wyczytałam już sporo. Tylko ja jestem taki typ analityczny, praktyka potem. 
Czasami mam taki zapał, że zdjęcia robię na okrągło, a czasami jestem tak zdegustowana swoją „twórczością” i brakiem postępów, że wszystko idzie w kąt.
Oczywiście winę ponosi aparat, no może obiektyw 😉
Doskonale znam trójkąt ekspozycji, wiem co to głębia ostrości a tryb manualny nie jest mi straszny. Z rawami też radzę sobie całkiem dobrze.
Myślałam sobie, a co ja z takiego kursu się nauczę? I wiesz co, bardzo się myliłam i bardzo się cieszę, że go kupiłam.
Wszystko nagle jakby zatrybiło. Niby wszystko już wiedziałam a teraz mi się to ułożyło w głowie.
Patrzę na te swoje zdjęcia i myślę, no tak, tutaj to powinnam się przesunąć, tutaj mogłam przymknąć przysłonę a to zdjęcie, to nie jest w ogóle wykadrowane.
Wstyd się przyznać, zupełnie zapomniałam o trójpodziale podczas robienia zdjęć a kadrowanie polegało na wyprostowaniu horyzontu.
Trochę mi brakuje w całym kursie wskazówek nt pkt ostrzenia i ustawień aparatu. Sama mówisz, że fotografujący ma w głowie jakiś plan i potem go realizuje.
Chciałabym to usłyszeć, trochę więcej jak opowiadasz o zrobionych zdjęciach, nie tylko gdzie były zrobione. Tylko wtedy lekcje pewnie trwałby dwa razy dłużej 🙂
Fajnie było wyruszyć z Tobą w plener i poznać Twój warsztat. Podpatrzeć jak widzisz i komponujesz. Teraz już wiem, że za dobrą fotką, to trzeba się nachodzić a nie jest od strzału.

Pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych podróży 🙂 Małgosia

Z szacunkiem, Aleksandra

Pozdrawiam Cię serdecznie, Ania